Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co placów u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru).Skoro już się znamy mogę Wam opowiedzieć co ostatnio zrobiłam.Wyjechałam z rodzicami na urlop i polubiłam nowego kolegę, choć na początku wcale nie mogłam go zrozumieć.Zadbałam z Ryśkiem o tatę, który źle się czuł (i był całkiem zielony).Chciałam pływać jak syrenka, a pływałam jak żabka (no i co z tego, i tak było super).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co placów u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru).
Skoro już się znamy mogę Wam opowiedzieć co ostatnio zrobiłam. Nie posłuchałam rozkazów Ryśka (mimo że miał urodziny i myślał, że może się rządzić). Odmówiłam śpiewania piosenki o ogórku oraz kolejnego kawałka tortu. Zrozumiałam, że Anielka nie lubi bawić się w dzidziusia (zwłaszcza gdy kuzynka zawija ją w różowe kocyki).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co palców u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru).
Skoro już się znamy, mogę Wam opowiedzieć, co ostatnio zrobiłam. Zaprosiłam młodszą siostrę pod mój ulubiony parasol. Pozwoliłam pani nakarmić dzidziusia na moim krześle w poczekalni w przychodni. Dostałam od koleżanki najostatniejszą drożdżówkę z kruszonką, choć ona lubi je tak samo mocno.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni