Nazwisko i wyznanie da się zmienić, korzeni możesz tylko się wyprzeć. Kilkuletnia Basia Lotze nie potrafi zrozumieć, dlaczego na każdym kroku musi zmagać się z kpinami i upokorzeniami ze strony rówieśników i dorosłych. Dopiero wiele lat później odkrywa, że dzieje jej przodków obfitują w bolesne doświadczenia, które zrodziły wzajemne żale i konflikty rzutujące na losy kilku pokoleń. Praprzyczyną nieszczęść, jakie spadają na małżeństwo Eriki i Bernarda Lotzów - rodziców Basi, jest ich pochodzenie. Jako potomkowie niemieckich osadników, którzy osiedli na Mazowszu, czują się wyobcowani z polskiej społeczności, od której dzieli ich też wyznanie. Na własnej skórze odczuwają również skutki represji, jakim po II wojnie światowej poddano w Polsce osoby o niemieckich korzeniach. Jak młoda dziewczyna poradzi sobie w otoczeniu, które widzi w niej intruzkę? A może jedyną szansą na spokojne życie jest wyparcie się swojej rodziny? Po przesiedleniu rodzinę ojca osiedlono w spichrzu wraz z innymi rodzinami niemieckiego pochodzenia. Dziadkowie oboje pracowali w gospodarstwie. Dziadek za swą pracę otrzymywał najniższe wynagrodzenie. Najczęściej było to zboże lub inna wypłata w naturze, co pozwalało na skromne przeżycie. Babcia Laura pracowała w gospodarstwie na równi z mężczyznami, ale nie otrzymywała za to wynagrodzenia. Jej praca nie była nigdzie rejestrowana i nigdy z tego tytułu nie uzyskała renty. Jako Niemka nie mogła liczyć na pomoc państwa. Starsi chłopcy (w tym mój ojciec) za przyzwoleniem władz zostali skierowani na służbę do lokalnych chłopów. Wykonywali tam wszystkie prace w gospodarstwie, nie dostając żadnej zapłaty. Spali ze zwierzętami w oborach i ogrzewali stopy w krowim łajnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nienawiść i strach potrafią łączyć równie mocno, co miłość.Choć od II wojny światowej minęło już wiele lat, niemieckie pochodzenie wciąż jest przyczyną nieszczęść, jakie spotykają coraz mocniej podupadających na zdrowiu Erikę i Bernarda Lotzów oraz ich dorastające córki. Bolesne sprawy z przeszłości nadal są źródłem wzajemnych żalów i rodzinnych konfliktów. Erika traci nadzieję, że kiedykolwiek pozna tajemnice ukrywane przez starsze pokolenie. Spośród jej trzech córek jedynie najmłodsza - Basia - podziela zainteresowanie matki. Pozostałe zachowują, każda na swój sposób, bardziej pragmatyczne podejście do życia. Co wybiorą: pamięć o doznawanych przez lata krzywdach czy ulgę zapomnienia i wolność od dawnych rodzinnych traum?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kochała niezłomnego. Aby ocalić tę miłość, sama musiała stać się niezłomna. Gdy jego walka się skończyła, ona rozpoczęła swoją.
Historia starszego sierżanta Władysława Grudzińskiego "Pilota", żołnierza z oddziału "Roja", nie wyszła na światło dzienne przez 70 lat. Opowieść jego ukochanej pozwala spojrzeć na losy wyklętych inaczej. Oczami młodej dziewczyny, Anastazji.
Nie mogę ślubować ci miłości oficjalnie, ale mogę to zrobić przed tym obrazem Panny Maryi oraz w obecności świadków - mówił on. Władzę ludową zdradziłaś. Z bandytą się zadawałaś! Uparta suka. Weź ją w obroty! - krzyczeli oprawcy.Zabiją cię, jeśli się dowiedzą. Celowo pobiją mnie tak, żebym ciebie poroniła. Lepiej nic nie mówić, może przetrwamy - szeptała swojemu nienarodzonemu dziecku w katowni UB.
To opowieść o miłości do żołnierza wyklętego, o sile wiary w najczarniejszych czasach stalinizmu. O poczuciu obowiązku wobec Ojczyzny tych, którzy nie zgadzali się na zniewolenie. To historia dwojga ludzi toczących walkę, za którą nikt im nie dziękował i której długo nikt nie docenił.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni