Druga - po rewelacyjnym "Smaku świeżych malin" - powieść z "owocowej trylogii" Izabeli Sowy. Jej bohaterka i narratorka, Wiśnia (czyli Wisława), przekracza właśnie próg dorosłości - rozpoczyna studia na sławnym Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Życie żaka, jak wiadomo, łatwe nie jest: na uczelni rządzą sekretarki, profesorowie dusze mają sfrustrowane, a umysły zakręcone (ale jak!), pieniędzy na stypendia nie ma, tak samo miejsc w akademikach, a stancje, okazuje się, nie tylko pierwszą literę mają wspólną ze slumsami. Zatem czarna rozpacz? A skąd! Jest przecież przyjaźń, są kumple, jest miłość i jest życie - czasem - takie śmieszne...
UWAGI:
Stanowi cz. 2 "Owocowej trylogii", cz. 1 pt. "Smak świeżych malin".
Ciepła, dowcipna opowieść o czymś, co na ogół jest traktowane jak dopust boży i katastrofa: o życiowym przełomie. A przecież trzeba czasami zacząć wszystko od nowa. Kiedy wygodna stabilizacja okaże się złudzeniem, sukces - pomyłką, kariera - pułapką, wygrana - przegraną... Dobrze jest wtedy, zwłaszcza jeśli przyjdzie płynąć pod prąd, mieć przy sobie grupkę przyjaciół. A niechby i herbatnika. Choćby jednego.