Historia filozofii - względu na przystępny język, niespotykaną erudycję i obiektywizm autora w prezentacji myśli innych filozofów 0 jest chętnie czytana zarówno przez studentów, jak i osoby interesujące się dokonaniami wielkich myślicieli
Jak to się stało, że powieść, którą norweski nauczyciel filozofii napisał dla swoich dzieci, stała się w ciągu roku bestsellerem, wydawanym w wielu krajach wszystkich kontynentów, zaś w ciągu miesiąca - książką czytaną przez młodzież i dorosłych w całej Polsce? Czy zdecydowała o tym tylko pasjonująca fabuła, pełna tajemnic i niespodzianek? Może powszechne niezadowolenie ze stanu rzeczy w świecie u schyłku XX wieku skłania nas do poszukiwania na nowo wartości ludzkich i stąd bierze się kult wokół tej książki o filozofii dla niefilozofów? A może dziś, gdy psychologowie alarmują, że rośnie samotność dzieci i deficyt ojca w naszych rodzinach, porusza nas głęboko historia dziewczyny stęsknionej do swego taty? Większość z nas, niezależnie od wieku i płci, może odnaleźć w sobie piętnastoletnią Zofię, która żarliwie podejmuje podstawowe pytania. Może zatraciliśmy zdolność naturalnej, pełnej zadziwienia refleksji i lektura książki Gaardera pomaga nam odnaleźć ją w sobie na nowo? Zachęcony napływającymi zewsząd porywającymi recenzjami, postanowiłem wydać tę intrygującą książkę, choćby po to, aby przeczytali ją moi synowie. I niepostrzeżenie, urzeczony lekturą, sam stałem się jednym z milionów entuzjastów "Świata Zofii". Dziś z radością podpisuję do druku jej drugie wydanie.
Kiedy w tej słynnej książce, jednej z najsłynniejszych, jakie przechowuje nasza cywilizacja, w rozważaniach o tajemniczej naturze czasu czytamy (XI 20), iż istnieją trzy jego dziedziny, "obecnych rzeczy minionych, obecność reczy teraźniejszych, obecność rzeczy przyszłych", może nam zaświtać myśl o tym, że w strefie, do której należą Wyznania, owe trzy dziedziny są w szczególny sposób zjednoczone. Strefą tą jest trwała, nieprzemijająca dziedzina literatury prawdziwie klasycznej. Właściwa nam tradycja kultury polega na tym, że istnieje pewna liczba dzieł, które stale nam towarzyszą i są dla nas zawsze obecne, jakiekolwiek by ogromne fale czasu z przyszłości przetoczyły sie - poprzez teraźniejszość - ku przyszłości i w nią zapadły. - ze wstępu Zygmunta Kubiaka.
UWAGI:
Kalendarium życia św. Augustyna s. 453-459. Indeks.